AVALON - BEZPOŚREDNIA POMOC NIEPEŁNOSPRAWNYM

Nazywam się Marek Ptak, mam 61 lat. Gdy miałem 25 lat rozpoznano u mnie barwnikowe zwyrodnienie siatkówki, retinitis pigmentosa. Choroba zaczęła ograniczać moje zdolności do samodzielnego poruszania się. Początkowo nie było to zbyt dokuczliwe, bo największym problemem były problemy ze wzrokiem – po zmroku praktycznie przestawałem cokolwiek widzieć. Mimo tego jakoś udawało mi się funkcjonować, pracować. Po 10 latach znowu choroba gwałtownie przyspieszyła. Nie byłem zdolny do pracy zawodowej. Lekarze nie uświadamiali mnie czym dokładnie jest ta choroba. Mimo to dalej jakoś sobie radziłem. Tak było do 2006 roku, do kolejnego gwałtownego pogorszenia wzroku. Od tamtej pory jestem określany jako niezdolny do samodzielnej egzystencji i zależny od osób trzecich. Moje pole widzenia skurczyło się. Staram się jednak jak najwięcej „zobaczyć” i dalej żyć normalnie. Nie mogę pracować, ale nadal swoją wiedzą zawodową dzielę się z innymi. Choroba pomogła mi zobaczyć, że żyjąc dla innych i pomagając im, jednocześnie pomagam sobie. PROSZĘ O POMOC W WALCE O NIEZALEŻNOŚĆPrzekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Ptak, 3464 pomagacie mi Państwo w moich codziennych zmaganiach. Dzięki Państwa wsparciu mam szansę na sprawniejsze życie! Serdecznie dziękuję za pomoc!